Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Konan
Zaklinacz Admin
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wioska ukrytego deszczu; Japoniia
|
Wysłany: Pon 15:41, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała z ukosa. Nie do końca takiej odpoweidzi oczekiwała..
Dobrze - powiedziała i z papierowych kartek zrobiła sporego zająca. Pogłaskała go a on ożył.
Pokaż mi jak na niego zapolujesz... w końcu to jedno z twoich być może przyszłych zajęć - powiedziała. Królik zaczął uciekać w dal. Spodziewała się jakiegoś szczególnego polowania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Satrina
Łucznik
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:45, 28 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Satrina kiwnęła głową i pobiegła bezszelestnie za królikiem. Zwierze było mądre. Wtopiło się w otoczenie. Satrina skakała po gałęziach, a następnie skoczyła na ziemie. Szukała jakiegoś śladu. Usłyszała jakieś chacanie. Pobiegła za odgłosem. Wyciągnęła łuk i najgrubsze strzały jakie miała. Zaczęła strzelać tak że królik był otoczony strzałami. Był w tak jakby klatce. Naglę skończyły się strzały. Wzięła sztylet i rzuciła nim w królika. Zwierzyna leżała na ziemi. Satrina wzięła ją i położyła obok Konan. Stanęła prosto i czekała, aż ona coś powie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Konan
Zaklinacz Admin
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wioska ukrytego deszczu; Japoniia
|
Wysłany: Pią 15:36, 01 Paź 2010 Temat postu: |
|
Dobrze. Test zaliczony. Jednak oszczędniej ze strzałami. tym uroczym akcentem Kon zakończyła ten test. Uśmiechnęła się i zniknęła zamianiając się w milion papierowych karteczek, które poleciały z wiatrem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|