Forum www.bolchil.fora.pl Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Łąka Wielkiego Dębu

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.bolchil.fora.pl Strona Główna -> Łąka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Lily
Nastolatek



Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy wielkich drzew i kwiatów gdzie wróżki są całkowicie bezpieczne..

PostWysłany: Sob 10:51, 04 Wrz 2010 Temat postu:

Widząc przyjazne nastawienie stworka lekko się uśmiechnęła. Nigdy nie widziała smoka, więc teraz patrząc na niego stwierdziła, że te istoty nie są takie duże jak opowiadali rodzice. Choć są od niej większe. Zmierzyła ją wzrokiem i znów cicho powiedziała.
- Jestem Lily, a Ty?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Namida
Dorosły



Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:00, 04 Wrz 2010 Temat postu:

-Jestem smokiem. - Powiedziała po czym się zorientowała o co chodzi. - Aaaa... To znaczy mam na imię Namida. Miło mi. - Powiedziała nadal machając szczęśliwie ogonem. - A czym, to znaczy kim Ty jesteś? - Zapytała ciekawa odpowiedzi. Chciała wiedzieć kim jest Lily, jakiej jest rasy czy tam gatunku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily
Nastolatek



Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy wielkich drzew i kwiatów gdzie wróżki są całkowicie bezpieczne..

PostWysłany: Sob 11:47, 04 Wrz 2010 Temat postu:

Zaśmiała się z odpowiedzi Namidy i atmosfera od razu się rozweseliła. Lily usiadła pod drzewem spoglądając uważnie na smoczyce.
- Mi również. Ja? Jestem wróżką dlatego mój wzrost jest taki a nie inny. - powiedziała wesoło poprawiając włoski aby nie zasłaniały jej twarzy..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Namida
Dorosły



Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:50, 04 Wrz 2010 Temat postu:

-Wróżką... Nigdy nie słyszałam o Was. - Powiedziała w liczbie mnogiej myśląc iż w tej krainie jest więcej małych, skrzydlatych ludzików. Właśnie teraz Namida zwróciła uwagę na jedno skrzydło Lily. Znowu lekko przekrzywiła łepek. Zastanawiała się przez chwilę kiedy i czy w ogóle ona będzie miała kiedyś skrzydła. Chciałaby umieć latać, ale może cierpliwość się opłaci. - Jak długo tu jesteś? - Zapytała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily
Nastolatek



Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy wielkich drzew i kwiatów gdzie wróżki są całkowicie bezpieczne..

PostWysłany: Sob 12:05, 04 Wrz 2010 Temat postu:

- Parę dni temu tu przybyłam. Uciekłam z rodzinnej krainy wróżek, ponieważ.. - mówiąc to zasmuciła się. Przed oczami stanął jej obraz martwych rodziców, kałuży krwi i głos płaczącego chłopca.
- ..moi rodzice zostali zamordowani na moich oczach. Strach pchał mnie w stronę obcego świata. Tak dotarłam tutaj.. - zrobiło się cicho, smutno. Atmosfera się zmieniła..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Namida
Dorosły



Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:10, 04 Wrz 2010 Temat postu:

-Ojej... Przykro mi. - Powiedziała a w jej oczkach także dało się słyszeć smutek. Namida spojrzała na Lily z góry, bo choć była młoda to tak czy inaczej, była troszkę większa niż ona. - Nie Ty jedna uciekłaś. Tyle, że ja miałam inną, mniej przykrą historię. - Mówiła wracając wspomnieniami do kilku dni przed przybyciem tutaj. - Ja byłam w cyrku. Znalazł mnie jakiś człowiek i mnie tam wziął. I ludziowie przychodzili i wszyscy się gapili. I krzyczeli coś... ale nie wiem co. - Powiedziała trochę beznamiętnie. W jej głosie nie było nawet słychać smutku, bardziej zamyślenie. - Ale teraz jestem tu. I na razie nie mam ochoty iść gdzieś indziej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily
Nastolatek



Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy wielkich drzew i kwiatów gdzie wróżki są całkowicie bezpieczne..

PostWysłany: Sob 12:32, 04 Wrz 2010 Temat postu:

- Publiczność.. Nikt nie lubi gdy tyle osób go obserwuje. A co to takiego jest Cyrk? - zapytała ciekawa odpowiedzi Namidy. Spoglądała na nią. Chciała poprawić atmosferę. Nie lubiła się smucić i tak samo patrzeć na kogoś smutnego..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Namida
Dorosły



Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:38, 04 Wrz 2010 Temat postu:

-Cyrk jest to miejsce gdzie przychodzą człowieki, żeby się pośmiać albo podziwiać niektóre wygłupy innych ludziów. Są tam zwierzęta i różne dziwolągi, które także oglądają. Wygląda to jak wieeeeelki, kolorowy namiot i tam są pokazy. - Mówiła wszystko dokładnie analizując. - Czasami jest tam śmiesznie, a czasami jednak nie. I właśnie w tym namiocie zbiera się na prawdę dużo ludziów. W powietrzu roznoszą się przeróżne zapachy dziwnego jedzenia, które kupują rodzice małym dzieciom. - Skończyła, chyba. Potrząsnęła głową i podrapała się tylną łapą za uchem. Tego nauczyła się od psa, którego spotkała raz podczas swojej krótkiej podróży.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily
Nastolatek



Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy wielkich drzew i kwiatów gdzie wróżki są całkowicie bezpieczne..

PostWysłany: Sob 12:55, 04 Wrz 2010 Temat postu:

- Ahaaa... - przytaknęła głową słuchając tego wszystkiego z otwartą buzią. Gdy już Namida skończyła mówić zamknęła ją i znów spytała.
- Co lubisz jeść? Bo ja czekoladę. - wystawiła swój różowy język na zewnątrz rozmarzając o brązowej, słodkiej czekoladzie, którą kiedyś jadła u cioci. Oblizała się mlaskając i spojrzała w żółte oczy smoczycy czekając na odpowiedź...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Namida
Dorosły



Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:02, 04 Wrz 2010 Temat postu:

-Co ja lubię jeść? Ja lubię jeść owoce... - Powiedziała. Mało rzeczy jadła w swoim króciutkim życiu. Owoców smakowała podczas podróżowania po lesie i innych miejscach. - Czasami w cyrku dawali mi mięso. Też było dobre... Ale nie umiem jeszcze polować. - Parę razy głośniej wciągnęła powietrze przez nos. - A co to jest czekolada? - Zapytała teraz to ona czekając na odpowiedzi. Skoro Lily lubi czekoladę, to na prawdę musi być dobra.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily
Nastolatek



Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy wielkich drzew i kwiatów gdzie wróżki są całkowicie bezpieczne..

PostWysłany: Sob 14:26, 04 Wrz 2010 Temat postu:

- Yhym. Owoce. To moje podstawowe pożywienie, gdyż nic innego bym nie zebrała. - powiedziała z uśmiechem. Truskawki, malinki, jagody. Były duże jak jej głowa. Dwoma truskawkami potrafiła się najeść na pół dnia.
- Czekolada to.. takie.. - zastanawiała się jak jej to wytłumaczyć. Zrobiła zamyśloną minę i stukając palcem w swoje czoło bełkotała..
- Brązowa tabliczka.. słodka.. I jak jest gorąco to się topi i jest płynna.. Ale wciąż gęsta.. Uwierz mi, jest dobra. - zaśmiała się wesoło mrużąc oczka. Natomiast ją zaciekawiło "mięso". Słyszała, ze człowieki to jedzą, Elfy jedzą i inne stworzenia, lecz nie wiedziała jak to wygląda i skąd pochodzi.
- A skąd pochodzi mięso?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Namida
Dorosły



Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:25, 04 Wrz 2010 Temat postu:

-Ymmm... Mięso pochodzi od każdego stworzenia i zwierzęcia. Nawet ja i Ty mamy mięso i ono jest krwiste. Jak na przykład się skaleczysz i leci krew to najczęściej z tego. Tak mi się przynajmniej wydaje. - Powiedziała z uśmiechem na pyszczku. - Myślisz, że znajdziemy gdzieś czekoladę ? - Zapytała ciekawa smaku tej słodkiej rzeczy. Zastanawiało ją jak płyn (myślała o wodzie) może być gęsty. Przecież to jest prawie niemożliwe. Może to jest coś a'la glut ? xd

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily
Nastolatek



Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy wielkich drzew i kwiatów gdzie wróżki są całkowicie bezpieczne..

PostWysłany: Pon 16:31, 06 Wrz 2010 Temat postu:

Słuchała uważnie słów Namidy. Po słowach o mięsie, które znajduje się w każdej istocie Lily objęła się rękami. Spojrzała raz na swoje ciało i znów na pyszczek rozmówczyni.
- Chyba nie zamierzasz mnie zjeść? - zapytała z udawanym strachem w oczach, lecz po chwili się zaśmiała. Czekolada, czekolada. Gdzie można ją znaleźć. Jej ciocia potrafiła robić słodycze, lecz nigdy nie mówiła jej jak się robi ten przysmak. Wtem przypomniała sobie, ze kobieta dała jej kilka kostek na zapas.
- Wiem! W moim domu mam czekoladę!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Namida
Dorosły



Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:51, 06 Wrz 2010 Temat postu:

-Nie... Przynajmniej na razie. - Zaśmiała się zamykając oczy. Jeszcze raz spojrzała na Lily od góry do dołu. - Chociaż może... - Oblizała pyszczek rozdwojonym językiem. - Albo nie. - Kolejny śmiech. Spojrzała na zaczerwienione miejsce gdzie znajdują się łopatki. Podrapała się lekko łapą - swędziało. - Czyli, że jak? Idziemy? - Zapytała zadowolona i ciekawa smaku. Już była gotowa do "podróży".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily
Nastolatek



Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy wielkich drzew i kwiatów gdzie wróżki są całkowicie bezpieczne..

PostWysłany: Pon 19:06, 06 Wrz 2010 Temat postu:

- Nie strasz mnie.. - zaśmiała się lekko po czym wstała otrzepując spódniczkę z ziemi. Znów przedzierając się przez gąszcz trawy biegła na łąkę, do swego domku.
- Chodź za mną! - zawołała do Namidy i nagle powietrze przeszył głośny gwizd. Wnet po trawie przebiegła biała chmurka. Zatrzymała się przed Lily aby wziąć ją na grzbiet i pobiec przed siebie..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lily dnia Pon 19:08, 06 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.bolchil.fora.pl Strona Główna -> Łąka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin