Forum www.bolchil.fora.pl Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Łąka Wielkiego Dębu

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.bolchil.fora.pl Strona Główna -> Łąka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Yvette
Przywódca elfów, admin, MG



Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:25, 30 Sie 2010 Temat postu:

Elfka ciągle wpatrywała się w kotołaczkę. Po dłuższej chwili namysłu wydobyła z siebie jedno słowo, któr miało być powitaniem - Witaj. Oparła głowę o pień drzewa czekając na reakcję dziewczyny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Channoy
Mag



Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wyspa Kocie Oko

PostWysłany: Pon 14:28, 30 Sie 2010 Temat postu:

Channoy nie odezwała się, nie chciała, na powitanie, kiwnęła tylko nieznacznię głową. Dziewczyna wyciągnęła amulet mamy z kieszeni, nie miała pojęcia jak on się znalazł w tym muzeum, po oglądała go trochę i włożyła spowrotem do kieszeni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yvette
Przywódca elfów, admin, MG



Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:31, 30 Sie 2010 Temat postu:

Wzruszyła ramionami i zamknęła oczy. Westchnęła głęboko po czym znów otworzyła swoje 'patrzałki'. Obserwowała teraz bąka zbierającego nektar.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Channoy
Mag



Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wyspa Kocie Oko

PostWysłany: Pon 14:36, 30 Sie 2010 Temat postu:

Chan otarła oczy, i położyła się na trawie. Miała oczy zamknięte, wspominała tą nie liczną garść dobrych wspomniń. Niestety za każdym razem jak przypomniało jej się coś miłego, złe wspomnienie psuło je. Channoy, wbiła paznokcie w ziemie, i zaczęła wyrywać trawę, nie wiedziała że to robi, nie była tego świadoma.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yvette
Przywódca elfów, admin, MG



Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:47, 30 Sie 2010 Temat postu:

Kątem oka spoglądała na Channoy. Dziwiło ją jej zachowanie. Założyła ręce za głowę by było jej wygodnie. Bąk odleciał i nie miała już kogo obserwować więc ofiarą padła kotołaczka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Channoy
Mag



Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wyspa Kocie Oko

PostWysłany: Pon 14:50, 30 Sie 2010 Temat postu:

Channoy zerwała różę, i powąchała ją, miała piękny zapach, lecz... Channoy orzóciła ją na bok. Zachowała się inaczej niż zwykle, miała zły humor, sama nie wiedziała czemu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yvette
Przywódca elfów, admin, MG



Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:53, 30 Sie 2010 Temat postu:

Yvette coraz bardziej dziwiło zachowanie dziewczyny. Dlaczego była tak zła? Elfka nie potrafiła odpowiedzieć na to pytanie. Zaczęła zastanawiać się nad dniem, w którym ujrzała ją pierwszy raz. Uciekała w tedy od krawca. Pewnie coś 'pożyczyła'. Yve uśmiechnęła się pod nosem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Channoy
Mag



Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wyspa Kocie Oko

PostWysłany: Pon 14:58, 30 Sie 2010 Temat postu:

Channoy wstała i zniknęła na chwilę do lasy obok, jak wróciła niosła ze sobą parę kijaków. Usiadła i z za spódniczki wyciągnęła mały nożyk. Napjerw zaczęła sinać wszystkie mniejsze gałązki, potem zabrała się do roboty, zaczeła strugać pierwszy patyk, dziwnie szybko jej to poszło, lec zna końcu zrobiła jeszcze dwa dziwne znaki na tym ostruganym patyczaku, potem zabrała się do drugiego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yvette
Przywódca elfów, admin, MG



Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:01, 30 Sie 2010 Temat postu:

Yvette z nudów obserwowała co robi kotołaczka. Myślami jednak wciaż była na ulicy Kafejkowej. Zaczęła wygwizdywać smutną melodię. Nogą kopała jakiś mały kamyczek. Nudziło jej się niemiłosiernie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Channoy
Mag



Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wyspa Kocie Oko

PostWysłany: Pon 15:05, 30 Sie 2010 Temat postu:

Kiedy Channoy już miała trzy ostrugane patyczaki, zaczęła nimi dziwnie rzucać, nie żąglowała nimi. Podrzucała patyki, a te w powietrzu uderzając o siebie, tworzyły różne odgłosy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yvette
Przywódca elfów, admin, MG



Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:10, 30 Sie 2010 Temat postu:

Yve spojrzała na kamyczki. Odgłosy jakie wydawały bardzo przypadły jej do gustu. Przyglądała się im. Jak wzbijały się w powietrze to jak spadały. Znów zaczęła wygwizdywać melodię. W połączeniu z patyczkami brzmiała jakby wygrywał ją cały zespół.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Channoy
Mag



Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wyspa Kocie Oko

PostWysłany: Pon 15:13, 30 Sie 2010 Temat postu:

Channoy usłyszała pogwizdywanie Yve, słyszał też melodię, którą tworzyły patyczki w połoączeniu z gwizdaniem. Channoy podrzucił czwrtego patyczka w góre, a on zaczął wydawać jaśniejsze nuty.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yvette
Przywódca elfów, admin, MG



Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:16, 30 Sie 2010 Temat postu:

Yvette nie przestawała gwizdać. Coraz bardziej jej się to podobało. Wyjęła ręce zza głowy i zaczęła klaskać i tupać do taktu. Nadal obserwowała patyczki.

Żesz.. nie mam weny -.-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Channoy
Mag



Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wyspa Kocie Oko

PostWysłany: Pon 15:20, 30 Sie 2010 Temat postu:

Channoy słyszała muzykę i rozumiała jej mowę, nauczył się jej, podczas swojej podróży. Nie musiały się do siebie odzywać, wystarczał to co teraz robiły.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinra
Dorosły



Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:23, 30 Sie 2010 Temat postu:

Wzięła miecz i wsadziła do skórzanej pochwy. Wskoczyła na drzewo i obserwowała wszystkich uważnie machając ogonem. Weszła na wyższe gałęzie i zerknęła na Konan. Szybko wróciła na ziemię zeskakując z gałęzi. Usiadła obok elfki i czekała wciąż na jej odpowiedź. Kto jak kto, ale Shinra należała na cierpliwych osób. Przynajmniej ona tak uważała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.bolchil.fora.pl Strona Główna -> Łąka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin