Forum www.bolchil.fora.pl Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Jama Lily

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.bolchil.fora.pl Strona Główna -> Klan Wróżek / Łąka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Lily
Nastolatek



Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy wielkich drzew i kwiatów gdzie wróżki są całkowicie bezpieczne..

PostWysłany: Czw 22:00, 02 Wrz 2010 Temat postu: Jama Lily

Jama.. Chyba nie myślicie, ze to będzie jaskinia? Oj, nie, nie.. Jest to mieszkanko Lily w.. norze kreta! Jego rodzina zmarła dawno temu i korytarz z pomieszczeniem zostały puste. Korzystając z możliwości wróżka wprowadziła się do norki. Wyjście znajduje się przy łodydze pokrzywy, która chroni przed drapieżnikami i jest zakryte liśćmi mniszka pospolitego. W środku, mieszkanie nie jest specjalnie ładnie umeblowane czy wystrojone. za fotele służą duże łupinki od orzechów zapełnione mchem. Dywany to głównie duże liście. Łóżko także jest wyłożone mchem i miękką ziemią choć Lily zawsze śpi wtulona w Sorę. Za kuchnię służy małe pomieszczenie, w którym stoi stół z kawałka drewna. Sztućce i inne narzędzia zbrodni są wykonane z kawałeczków szkła a wszystkie potrzebne liny lub wstążki z trzciny lub źdźbeł trawy. Dekoracjami są zasuszone pąki, kwiaty i płatki koronne. Mieszkanie jest całkiem przytulne i ciepłe w zimie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexis
Nastolatek



Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:48, 04 Wrz 2010 Temat postu:

Gdzieś w oddali można było usłyszeć ciche kroki, które cały czas się zbliżały. Po chwili z za wysokiej trawy która rosła na łące wyszła Alexis. Podeszła do nory, ostrożnie omijając pokrzywe. Po chwili po odsłonięciu wejścia, zaczęła wchodzić. Nie wiedziała kto tutaj mieszka, lecz była ciekawa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Namida
Dorosły



Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 8:34, 07 Wrz 2010 Temat postu:

Czuła te prędkość gdy biegła. Kierowała się zapachem. Nagle znalazła się w tym miejscu i zorientowała się, że zgubiła Lily! ;o Zaczęła się nerwowo rozglądać. Wróżka ją wyprzedziła czy to Nami była za szybka? Teraz nie wiedziała gdzie dokładnie iść. Choć wiedziała, że powinna tu zostać. Tutaj zapach Lily był najsilniejszy. Zniżyła swój duży łeb co ziemi i zaczęła węszyć, gdy chodziła kawałeczki ziemi podskakiwały. Znalazła jakąś dziurę i wsadziła do niej pysk poszerzając ją. Wciągnęła powietrze do nosa. Poczuła zapach Lily, jakiejś innej osoby, która musiała się tam znajdować i ziemię w nosie -.- Wyjęła pysk i usiadła wywołując drganie ziemi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily
Nastolatek



Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy wielkich drzew i kwiatów gdzie wróżki są całkowicie bezpieczne..

PostWysłany: Wto 9:38, 07 Wrz 2010 Temat postu:

Szmery pośród traw i delikatne szelesty były wywołane przez bieg szynszyli. Lily spojrzała przerażona na Namidę. Czyżby przez taki krótki czas tak urosła? Może ją podmienili? Zeskoczyła z Sory i stanęła pod pokrzywą u wejścia do swego domu. Podrapała się po głowie i kropla spłynęła po jej skroni. Martwiła się, że smoczyca swym ciałem zniszczy domy innych wróżek, lecz jak dotąd żadnej nie spotkała..
- Usiądź sobie delikatnie na trawie, ja zaraz przyniosę czekoladę. - uśmiechnęła się delikatnie do istoty po czym odwróciła się i chciała wejść do domu, lecz na jej drodze stała mała, choć większa od niej wróżka!
- He-ej. Co tu robisz? - zapytała nieznajomą wchodząc do domu. Otworzyła szafkę i wyjęła z niej pięć kostek czekolady. Wychodząc podała jedną krewnej, trzy rzuciła smoczycy a jedną sama zaczęła jeść. No tak. Lily miała tylko 10cm i trudno było jej podnieść niektóre rzeczy..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Namida
Dorosły



Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:46, 07 Wrz 2010 Temat postu:

Kiwnęła głową na znak, że rozumie i się z tym zgadza. Rozejrzała się dookoła i spojrzała na białego gryzonia. Oblizała się lekko po pysku. Była głodna czy nie mogła doczekać się smaku dziwnej czekolady, którą właśnie miała zobaczyć? Powęszyła chwilę w powietrzu i nagle przed nią ukazały się 3 malutkie kosteczki czekolady. Lily miała jedną. - A Ty nie chcesz więcej? - Zapytała koleżankę. Wzięła jadną kostkę pazurami i wsadziła ją do pyska. Po jamie ustnej (xd) rozlał się słodki smak gęstej czekolady... Uśmiechnęła się marzycielsko i przymknęła oczy. - To jest dobre... - Powiedziała spokojnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexis
Nastolatek



Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:24, 07 Wrz 2010 Temat postu:

- Cześć! No, ja... Ja chciałam zobaczyć kto tutaj mieszka... - powiedziała i wyciągnęła ręke po kawałek czekolady, który Lily jej dała. - A ty tutaj mieszkasz? - zapytała i poszła za małą wróżką.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Namida
Dorosły



Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:53, 07 Wrz 2010 Temat postu:

Spojrzała na kolorowe, małe stworzonko, które było nieco większe niż Lily. Obserwowała je przez chwilę zastanawiając się nad tym czym jest ten ktoś. Jest to motyl czy wróżka? Ma skrzydła, jest kolorowe, ale ma coś podobnego do Lily. Namida ugięła łapy i zniżyła łeb do podłoża, żeby przyjrzeć się małemu czemuś. Tak jak można było się spodziewać była to wróżka. Wciągnęła powietrze nosem, po czym je wypuściła robiąc lekko ponad ziemią lekki wiatr Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily
Nastolatek



Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy wielkich drzew i kwiatów gdzie wróżki są całkowicie bezpieczne..

PostWysłany: Wto 14:26, 07 Wrz 2010 Temat postu:

Lily zaśmiała się wesoło i zawołała do siebie swą szynszylę. Sora podszedł do niej, po czym uciekł zalęknięty do norki. Najwidoczniej przestraszył się smoka.
- Taki kawałek mi wystarczy. Nawet nie wiem czy go zjem. - rzekła rozbawiona do Namidy siadając na listku. Spojrzała na wróżkę.
- Aha. Nic się nie stało. Jestem Lily. - powiedziała wesoło do istoty. Zastanawiała się czy smoczyca poczuła smak czekolady. Trzy kosteczki zapewne nie były duże dla Namidy i mogła je połknąć na raz! Huśtała się na listku machając delikatnie swym jednym skrzydełkiem ..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Namida
Dorosły



Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:36, 07 Wrz 2010 Temat postu:

Namida wzięła jeszcze dwie kostki czekolady i wrzuciła je do pyszczka. Kolejny, delikatny smak czekolady rozpłynął się w buźce (xd). - Miałaś rację, to jest przepyszne. - Powiedziała z uśmiechem nadal będąc przy ziemi. Żeby było jej wygodniej położyła się na brzuchu wystawiając łapy do przodu. Łeb położyła na ziemi i miała teraz dobry widok na dwie wróżki. Nie była bardzo duża, nie miała nawet połowy wzrostu dorosłego smoka. Była jak jego niecała ćwiartka, ale i tak wróżki była dla niej małe. Skierowała oczy na kolorową wróżkę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexis
Nastolatek



Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:42, 07 Wrz 2010 Temat postu:

Wychodząc z jamy, zauważyła smoka. Kawałek czekalody, omało co nie wypadł jej z ręki. Kiedy głowa smoka zniżyła się na jej poziom, wyciągnęła drugą ręke przed siebie, chciała pogłaskać smoka, po pyszczku. Niestety, porażka! Kiedy smoczyca dmuchnęła lekko przez nos, Alexis omało co się nie przwróciła. lecz się nie poddała! Trzymając czekolade w jednej ręce, podleciała bliżej głowy, Namidy, i stanęła, tak jak ona sądziła, na nosie. - A... Ja jestem Alexis! - powiedziała i do Namidy i do Lily, przy tym zrobiła mały skłon

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily
Nastolatek



Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy wielkich drzew i kwiatów gdzie wróżki są całkowicie bezpieczne..

PostWysłany: Wto 18:04, 07 Wrz 2010 Temat postu:

Lily przyglądała się jak Alexis odważnie podchodzi do Namidy aby ją dotknąć. Cichutko szła za nią i gdy wróżka była już blisko smoczycy dziewczynka krzyknęła wesoło.
- Buu! - chciała ją nastraszyć, lecz nie potrafiła latać, więc krzyknęła stojąc na ziemi. zaciekawiła ją jedna rzecz. Skoro jest tu Alexis to musi też być tu więcej wróżek!
- Widziałaś w tej krainie inne wróżki? - zapytała z ciekawością.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Namida
Dorosły



Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:14, 07 Wrz 2010 Temat postu:

Znowu "chuchnęła" nosem, a nad ziemią uniósł się delikatny dymek kurzu. Spojrzała na Aexis robiąc tym samym zeza. Tak, to musiało śmiesznie wyglądać. Potem zrobiła normalne oczy. - Ja jestem Namida. - Odpowiedziała patrząc na Lily, która była dalej. Bolały ją oczy od robienia zeza. Uśmiechnęła się słysząc głos Lily, który miał nastraszyć Alexis.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexis
Nastolatek



Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:21, 07 Wrz 2010 Temat postu:

- Nie... Nie wiedziałam innych wróżek, oprucz ciebie i mnie! - zawołała do Lily, przyglądając się zezowi, który zrobiła smoczyca - Miło mi! - odpowiedziała Namidzie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily
Nastolatek



Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy wielkich drzew i kwiatów gdzie wróżki są całkowicie bezpieczne..

PostWysłany: Wto 21:33, 07 Wrz 2010 Temat postu:

- Yhym.. A gdzie są twoi rodzice? - zapytała przyglądając się Alexis jak i również Namidzie. Rodzina.. To rzecz jaką Lily wspominała najboleśniej. Nie miała ochoty tworzyć retrospekcji w swej głowie, więc zaczęła nucić piosenkę..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Namida
Dorosły



Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:46, 07 Wrz 2010 Temat postu:

-Mi także. - Szepnęła nie za głośno i nie za cicho. Oczami zaczęła krążyć po otoczeniu. Jej uwagę przykuwały różne dźwięki dookoła nich, jej słuch się wyostrzył. Słyszała dużo ptaków, szelest liści i traw, różne inne stworzonka. Wystawiła kołnierz co znaczyło, że nasłuchiwała. Była trochę ciekawa odpowiedzi... lubiła słuchać. Chrząknęła cicho i podniosła lekko pysk tym samym robiąc zjeżdżalnię dla Alexis. Gdy wróżka była już na ziemi ta podniosła się. - Przepraszam Was, ale ja już muszę... iść. - Powiedziała z uśmiechem, który powolnie znikał jej z twarzy. Po czym odwróciłą się i pobiegła w swoim, wybranym kierunku.

z.t


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Namida dnia Pon 15:10, 13 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.bolchil.fora.pl Strona Główna -> Klan Wróżek / Łąka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin