Forum www.bolchil.fora.pl Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Jaskinia Kadajny

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.bolchil.fora.pl Strona Główna -> Klan Zwierzołaków / Dzicz
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Konan
Zaklinacz
Admin




Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wioska ukrytego deszczu; Japoniia

PostWysłany: Sob 16:33, 28 Sie 2010 Temat postu:

Konka zignorowała totalnie zachowanie Futrzanego. Nie interesowały ją slowa, ani czyny tworzone przez nachalnych mięśniakow, mających tak wysokie mniemanie o sobie, że zapominali, że ktoś moze mieć więcej do powiedzenia. Po prostu wygodniej rozsiadla sie na łóżku, nawet nie patrząc na zwierza.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raven
Dorosły



Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Sob 16:36, 28 Sie 2010 Temat postu:

Nie patrzałem na Papierową Damę xD.Do pomieszczenia wparował mały lemur i od razu wskoczył mi na głowe-O witam cię Rav-powiedziałem a lemur usiadł mi na barku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Konan
Zaklinacz
Admin




Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wioska ukrytego deszczu; Japoniia

PostWysłany: Sob 16:39, 28 Sie 2010 Temat postu:

Wyczula, że jakieś zwierze wparowalo do tego lokalu. To było dla niej nie pojęte. Jak istota w większości przypominająca zwierzę moze mieć inne zwierzę za pupila domowego? Kichnęla jedynie i przy tym zatkala usta ręką. Chyba miała uczulenie Oo

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raven
Dorosły



Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Sob 16:42, 28 Sie 2010 Temat postu:

Lemur zeskoczył mi z barku i podbiegł do kogoś kto kichnoł.Neznał jej więc powąchał jej rękaw i usiadł obok niej wpatrując się w nią swoimi ślepiami i machając szaro-czarnym ogonem w paski .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Konan
Zaklinacz
Admin




Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wioska ukrytego deszczu; Japoniia

PostWysłany: Sob 16:45, 28 Sie 2010 Temat postu:

A Konka coraz częściej dostawała drgawek kichawicy Oo. Raz za razem dostawala ten objaw. Spojrzała na przyczynę jej zachowania i zepchnęla Gryzonia z łóżka na ktorym siedziała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raven
Dorosły



Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Sob 16:48, 28 Sie 2010 Temat postu:

Zanim ta zepchneła Lemura z łóżka ten uczepił się jej rękawa,spowrotem usiadł na łóżku i podszedł do jej nosa,zaczoł machać ogonem przed jej nosem po czym podbiegł do mnie i wspioł mi się na bark.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Konan
Zaklinacz
Admin




Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wioska ukrytego deszczu; Japoniia

PostWysłany: Sob 16:51, 28 Sie 2010 Temat postu:

Kłopotliwe stworzenie spowodowało mega-hiper-kich. Malo Konka nie spadla z lóżka. Spojrzala z oburzeniem na właściciela małego potwora. Nie odezwała się bo mowa nie leżala w jej naturze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kadajna
Dorosły



Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:08, 28 Sie 2010 Temat postu:

Kadajna wzięła kwiat i powiedziała. - Bardzo ładny. - Spojrzała na przybyłego i rzekła. - Hej. Ja jestem Kadajna. - Uśmiechnęła się przyjaźnie i po chwili zauważyła że Konan nie lubi wilkołaka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Konan
Zaklinacz
Admin




Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wioska ukrytego deszczu; Japoniia

PostWysłany: Sob 17:12, 28 Sie 2010 Temat postu:

Konka znow kichnęla, że kilka papierowych kartek wypadlo jej z kieszeni.
- Masz chusteczki? - spytala krotko po czym znow kichnęła. Zlośliwe male stworzenia. Zanurzyła nos w swoim kołnierzu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raven
Dorosły



Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Sob 17:13, 28 Sie 2010 Temat postu:

Spojżałem na Kad-Witam Raven jestem-powiedziałem i uśmiechnołem się do kotki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kadajna
Dorosły



Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:22, 28 Sie 2010 Temat postu:

Kadajna uśmiechnęła się i podeszła do szafki. Po chwili wyjęła chusteczki i podała je Konar. Po chwili znowu usiadła i na krześle i wzięła ciasteczko. Po paru sekundach już go nie było.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raven
Dorosły



Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Sob 17:24, 28 Sie 2010 Temat postu:

Lemur imieniem Rav wskoczył na stół i podbiegł do Kad.Wdrapał się na jej ramię i machał swoim długim,puszystym ogonem w szaro-czarne paski.Spojżał na Kad i uśmiechnoł się jak to Lemur.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Konan
Zaklinacz
Admin




Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wioska ukrytego deszczu; Japoniia

PostWysłany: Sob 17:26, 28 Sie 2010 Temat postu:

Konka wydmuchała nos i wciąż kichała jak tylko mogła. Uczulenie na lemury. Ale nic się nie odzywała. Zdanie z prośbą o wyjście zwierzęcia kosztowaloby zbyt dużo slow.
- Dzięki - zdawkowo odpowiedziala Kadajnie i znów kichnęła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raven
Dorosły



Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Sob 17:28, 28 Sie 2010 Temat postu:

Wyjołem z kieszeni w płaszczu małą buteleczkę,rzuciłem Papierowej buteleczkę w ręke-Wypij przestaniesz kichać-powiedziałem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Konan
Zaklinacz
Admin




Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wioska ukrytego deszczu; Japoniia

PostWysłany: Sob 17:30, 28 Sie 2010 Temat postu:

A Konka nie złapała, być może specjalnie xP i buteleczka potłukła sie na ziemi. Spojrzala w stronę Futrzanego i wzruszyła beznamiętnie ramionami. Uśmiechnęla się lekko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.bolchil.fora.pl Strona Główna -> Klan Zwierzołaków / Dzicz Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin