Studio Piercingu i Tatuażu.

Kagami

Mały budynek obok drogi z kocich łbów wydaje się tylko zwykłym, nędznym sklepem, lecz tutaj Kagami i Shinra wykonują tatuaże i zakładają kolczyki. Duży, drewniany szyld wisi nad drzwiami. Widnieje na nim biały, połyskujący delikatnie napis "Studio Tatuażu i Piercingu". W środku jest więcej miejsca, niż mogłoby się wydawać. Białe kafelki delikatnie odbijają światło bijące od lamp na suficie. Drewniana lada, której blatem jest wypolerowany granit znajduje się z boku, a za nią widać drzwi, do których dostęp ma tylko personel. Widać też sofę i stół, na którym leżą rozmaite gazety. Są też inne drzwi, do których dostęp ma każdy proszony klient. Jest to nieco mniejszy pokój ozdobiony obrazami, które przedstawiają niektóre wzory tatuażu. Przed wielkimi lustrami są cztery krzesła i szafki, w których znajdują się wszystkie potrzebne przyrządy.

Cennik:

Kolczyk w uchu - 1 moneta
Kolczyk w wardze/brwi - 2 monety
Kolczyk z nosie - 1 moneta
Kolczyk w języku - 3 monety
Kolczyk pod językiem - 1 moneta
Kolczyk w innych miejscach (np. ręka, szyja, biodra, etc.) - 5 monet

Tatuaż mały - 2 monety
Tatuaż średni - 3 monety
Tatuaż duży - 4 monety

_____________________________________________________

Kagami przyprowadzona w to miejsce przez Shinrę spojrzała na niewielki budynek z szeroko otwartymi oczami i lekko rozpostartą buzią. - Woooow... - Wypuściła tylko z siebie. - No, no... Jak na razie wygląda to nijak. Ale jak się postaramy doprowadzimy to do porządku. - Powiedziała mając w głowie przyszły obraz studia. Cóż... Wiedziała, że to może wyglądać inaczej jednak jej wyobraźnia zawsze była duża. - No to bierzemy się do roboty co nie ? - Powiedziała już wchodząc do środka i zaczęła zamiatać i zbierać jakieś rupiecie. Skąd miała miotłę ? Nie wiadomo... Skądś wzięła... Albo już tu była.

Shinra

Przyszła powolnym krokiem i weszła do budynku. Zerknęła na krzątająca się w głównym pokoju Kagami i weszła do pokoju, w którym przyjmować się będzie klientów. Zaczęła wycierać zakurzone półki i wyrzucać wszystkie śmieci, które zobaczyła. Wyszperała z szafek brudy i wyczyściła je dokładnie. Na ich miejsce położyła kilka przyrządów. W kącie zobaczyła kilka obrazów z ciekawymi wzorami tatuaży. Wytarła je i wyczyściła ramki, a po chwili powiesiła na ścianach. Wróciła do Kagami i wytrzasnęła kolejną miotłę. Zaczęła jej pomagać.

Kagami

-Już widzę jak to wszystko będzie wyglądać. - Powiedziała z błyskiem w oczach. Na prawdę miała wielkie plany co do tego Studia. Czekała tylko na dzień otwarcia. Teraz ona poszła z miotłą do pomieszczenia, w którym będą robione tatuaże i kolczyki. Zaczęła tam zamiatać i oglądać wszystkie przedmioty, z którymi zapoznała się w przeszłości. Gdy skończyła przejrzała wzory tatuażów, wzięła kartkę i cienkopis oraz sama parę narysowała. - Mogą się przydać. Ale niech klienci też mają własne zachcianki. - Powiedziała rysując do Shinry.

Shinra

Gdy skończyła zamiatać, kiwnęła głową. Poszła przed sklep i zamiotła starą wycieraczkę. Shinra przyszła powolnym krokiem i wytrzepała lekko zakurzone krzesła. Szybko postawiła je na miejsce i wytarła lustro.
- Co na jeszcze zostało? - Spytała siadając na sofie. A tak! Jest wygodnicka. Czekała na jej odpowiedź i spokojnie machała ogonem.

Kagami

-Cóż... Musimy jeszcze umyć okna. Jednorazówki mamy, kolczyki już mamy. Musimy pamiętać, że będzie trzeba kupować różnego rodzaju tusze do tatuaży. I to będzie wszystko. Wszystko do higieny też mamy. - Powiedziała także siadając na sofie, lecz w ręku miała już przygotowaną szmatkę do mycia okien, a płyn położyła na stoliku. - Miałaś kiedyś styczność z tymi urządzeniami? - Zapytała Kag. Musiała wiedzieć takie rzeczy. Przecież nie można robić komuś tatuażu gdy się na tym nie zna.

Shinra

- Nie. - Powiedziała biorąc się za mycie okien. Zaczęła wycierać kurz i brud, który się na nich osadził. Gdy skończyła umyła na mokro podłogę i teraz wszystko już lśniło.
- Kupować, ale skąd kupować? Jako jedyne mamy jakąś działalność. Poszukam tam. - Powiedziała wskazując palcem na drzwi, które prowadziły do pokoju, w którym wszystko będzie się dziać. Weszła do szafy i z półek zdjęła kilka buteleczek z wąskim zakończeniem. Wróciła jeszcze z jakimś pistoletem, który równie dobrze mógł razić prądem, bowiem zakończony był kilkoma rodzajami igieł. Położyła go i zza siebie wyjęła trzy. Położyła każda na innej szafce i wróciła do pokoju.

Kagami

-Hmm... No to spokojnie. Ja kiedyś próbowałam to ci pokażę. Ale będzie potrzebny do tego pistolet do robienia kolczyków, no i takie coś do robienia tatuaży, co mamy już na miejscu. A tuszami przejmować się będzemy jak się skończą. - Powiedziała także podchodząc do brudnych okien. Zaczęła je myć od wewnątrz, potem przejdzie na zewnątrz i tam zacznie je myć. Na jednym z okien zobaczyła jego twarz, oczywiście było to przewidzenie. Na początku jej serce i oddech przyśpieszyły, po czym rozejrzała się dookoła siebie i jak gdyby nigdy nic zaczęła dalej szorować. Czy coś się wydarzy?

Shinra

Zmarszczyła brwi i przyjrzała się poczynaniom Kagami. Pokręciła głową i nie przejmowała się tym. Jeśli zechce, powie. Wróciła do szafy i zerknęła na dolne półki. Delikatne mrowienie, łaskotanie rozeszło się z nogi po jej ciele. Zerknęła w dół. O! Mysz! Shinra zerknęła z obrzydzeniem na marną i nędzną istotkę, która krążyła dookoła jej nogi. Lisica zamachała ogonem i z impetem ścisnęła marną istotkę do ziemi. Cichy pisk żałosnej i mizernej istoty ucichł delikatnie po krótkiej chwilce. Z dolnej półki wyjęła pistolet do robienia kolczyków i kolejny, kolejny i czwarty. Wytarła je i położyła w szafce w pokoju. Szafę zamknęła, a martwa mysz wyrzuciła do kosza.

Kagami

Teraz otworzyła drzwi i wyszła na zewnątrz. Zaczęła myć szyby i przyglądała się z uwagą przezroczystemu szkłu. No i trochę trwało to jej szorowanie. Po jakimś czasie skończyła i weszła do środka. - Chodź. - Powiedziała biorąc z lady kartkę papieru i poszła do pokoju, w którym miało się wszystko dziać. Powiedzmy, że do pracowni (xd). Usiadła na jednym z foteli dla osób 'pracujących' i czekała na Shinrę. Przekuwanie łatwo będzie pokazać na kartce, gorzej z tatuażami.

Shinra

Usiadła obok niej, a po drodze wzięła kartkę papieru i ołówek zza lady. Może coś narysuje podczas e... wykładu? przyglądała się kartce i zasłuchiwała. Jej wzrok co pewien czas krążył po pokoju, a ona przyglądała się znów kartce. Czekała na wykład.

Kur... e... cze! Weny nie mam!

Kagami

-To o czym Ci teraz powiem zależy od tego co na razie będziesz chciała robić. Wolisz zająć się kolczykami czy może tatuażami. Podkreślam, że tatuaże robi się tak samo tyle, że robisz coś a'la kalkowanie. A robienie kolczyków jest różne. Niektóre robi się pistoletem, niektóre igłą. Wybieraj. - Powiedziała wpatrując się w jej kartkę. Nie będzie za dużo gadała, a jak nawet będzie to przy robieniu czegoś, gdy Shinra będzie musiała patrzeć.

Musimy jakoś szybko to zrobić i zaraz otwieramy ! ;3

Shinra

- Tatuaże. - Powiedziała kończąc wzór, którego nie pamiętała zaczynając. Nie wiedziała kiedy zaczęła. Położyła kartkę, która wyglądała [link widoczny dla zalogowanych]. Kartkę położyła i wpatrywała się w tą u Kagami. Lisica zamachała ogonem.
- O tatuażach wiem trochę, o kolczykach więcej, ale to nie będzie mi wychodziło. Znam tylko małą cząstkę teorii. Nie używałam tego wcześniej. - Powiedziała wskazując przyrządy.

To wyjaśnij szybko w jednym poście. Ja wiem o co biega, ale Shinra nie bardzo xD

Kagami

-No, no... Ładne. - Powiedziała patrząc z podziwem na kartkę. Ona nie umiałą rysować ot tak. Ona częściej przerysowywała. - No więc tak. Tutaj masz takie urządzenie zakończone igłą. Tam masz różne igiełki do wymiany. Pamiętaj, że po każdym...yy.. zabiegu musisz je oczyszczać. Tusz wkładasz o tutaj. - Pokazała na tylną część urządzenia, do którego wkładało się pojemniki z płynem. - Za początku przemywasz tym. - Wskazała na białą fiolkę ze spirytusem. - Nasączasz nim wacik i przecierasz. Potem tym pisaczkiem robisz wzór. Następnie to urządzenie przykładasz do skóry i trzeba bardzo wolno przesuwać i nie wbijać za mocno. Igła sama się porusza. - Mówiła przypominając sobie wszystko w pamięci. - Po skończonym kawałku bierzesz nasączony tym... - wskazała na drugą fiolkę. - ...wacik i przecierasz. Zmazujesz jednocześnie pozostałości wzoru oraz nadmiar tuszu. - Uśmiechnęła się miło... Ile to ona musiała się nagadać. Nigdy z nikim nie gadała o robieniu tatuażu. Miała nadzieję, że dobrze to wyjaśniła. Najwyżej za pierwszym razem Shinry będzie przy niej stała i obserwowała. - Aha! I najlepiej rozmawiać z klientem podczas robienia tatuażu. Trzeba go jakoś zająć.

Dokładnie nie pamiętam co i jak. Wiem, że czasami coś robili ze szkicem na papierze, no ale wiesz. Nie mam gdzie teraz obejrzeć lub coś xd.

Shinra

Kiwnęła głową i poszła do drugiego pokoju. Usiadła za lada i zaczęła coś gryzmolić. Wstała i otworzyła drzwi. Można było już swobodnie wchodzić. Zamachała ogonem, usiadła za ladą i gryzmoliła swoje coś - cosie. Wypatrywała co jakiś czas Kagami i wracała do rysunku. Ten już będzie skomplikowany.

Valentine

Do studia weszła młoda dziewczyna o niebieskich włosach. Podeszła do lady i czekała na jakąś obsługę. Nie była jeszcze pewna jaki tatuaż chce, lecz myślała o niebieskim smoku.